Łąka. Kowatl razem z Ilusionem na ramieniu przybył na łąkę.
- Dobrze mój mały. Dziś zaczniemy trening ataków. Na początek wybrałem coś prostego i przydatnego. Będzie to atak Pursuit. Jest to mroczny atak. Jest bardzo ciekawy. Pewnie chcesz wiedzieć dlaczego. Już tłumaczę. Gdy przeciwnik będzie chciał zmienić Pokemona na innego Pirsuit na pewno przed tym trafi i zada podwójne obrażenia. W ten sposób Pokemon który ma być zmieniony otrzyma jeszcze dość spore obrażenia. Fajne co nie? Więc dobrze. Zajmijmy się treningiem. Spójrz tutaj: - mówię podtykając stworkowi pod nos animację:
- Widzisz? Escavalier wydobywa z siebie mroczną energie i atakuje. Spróbuj i ty. Jesteś mrocznym Pokemonem więc powinno Ci to przyjść łatwo. Pamiętaj że musisz być szybki by zdążyć przed wymianą. Próbuj więc. - mówię i obserwuje postępy stworka.
Offline
- Więc dobrze. Cieszę sie że się starasz. Jestem z Ciebie bardzo dumny. To ja zwaliłem sprawę. Ale widzę w czym tkwi problem. Chciałem by to działo się za szybko. Poćwiczymy więc twoją szybkość. Wtedy łatwiej CI będzie poznać ten atak. Więc zrobimy tak. Staraj się rozpędzić jak najszybciej i na jak najdłużej. Potem chwila przerwy i ponów to. Kolejna chwila przerwy i ponownie ponów. I tak parę razy aż będziesz miał dość. Ro powinno odrobinę Cię przyspieszyć. Staraj się też czasami gromadzić mroczną energię i przed zatrzymaniem spróbować użyć Pirsuit. Ale nie jest to konieczne. Skup się na szybkości. -mówię stworkowi.
Offline
Head Admin
Zorua starał się starał i poprawił swoją szybkość. Trudniej było mu zgromadzić mroczną energię, ponieważ był sympatyczny.
Zorua - Pursuit - 25%
Offline
- Świetnie Ci idzie. Skoro już potrafisz się rozpędzić zajmiemy się mroczną energią. Zazwyczaj pochodzi ona z negatywnych uczuć. Ale my nie chcemy złej energii tylko mroczną. Jesteś mrocznym Pokemonem więc to powinna być twoja naturalna umiejętność. Zamknij oczy i skup w sobie swoją siłę. Następnie rozpędź się i spróbuj użyć Pirsuita. Po paru próbach wróć do mnie to ocenie twoje postępy. - mówię stworkowi zdzwiwony że pomimo swojego typu ma problemy z mrokiem.
Offline
Head Admin
Pokemon naprawdę zgromadził energię.
Zorua - Pursuit - 45%
Offline
- Świetnie Ilusion. Bardzo dobrze że się starasz. Teraz czas zacząć trenować na celu. Spróbuj uderzyć w to drzewo. Lecz wpierw wyobraź sobie że to twój przeciwnik. Przeciwnik który zadrwił sobie z Ciebie a teraz chce się wycofać. Właśnie w tej chwili Pirsuit jest idealnym atakiem. Nie dość że trafi to zada wysokie obrażenia. Pamiętaj by uwolnić energię w chwili uderzenia. Powodzenia!
Offline
Head Admin
Nieźle mu szło lecz udeżył w głowę i się rozpłakał może celujcie w coś miętszego.
Zorua - Pirsuit - 55%
Offline
- Hej! Maluchu. Dobrze Ci poszło. Moja wina. Znowuż. Przepraszam Cię. Przebacz mi. - mówię głaszcząc Ilusiona po główce.
- Może chcesz przerwać co? Na pewno nie. W końcu niewiele Ci zostało. Weźmy się w garść. Od teraz będę bardziej myślał podczas ustalania twoich treningów. - obiecuję stworkowi i rozglądam się za jakimś celem.
- Może to drzewo będzie odpowiednie. Jest na nim mech który zamortyzuje uderzenie. Dzięki temu nie będzie bolało a ty będziesz mógł próbować. Więc spróbuj. Ale tym razem lżej. Jeśli wciąż Cię będzie bolec to zrobimy sobie przerwę. Jeśli jednak będzie w porządki to możesz zabrać się za trening w ten sposób.
Offline
Head Admin
Niezły sposób Lecz jakoś tak zorue bolała głowa i nie chciał się ruszać
Offline
- Przepraszam Cię. Jestem zbyt szybki. Najpierw powinienem się zająć tobą. Przebacz mi. Nie bój się mój mały. Zabiorę Cię do siostry Joy. Ona na pewno będzie wiedziała jak Ci pomóc. mówię stworkowi i zabieram go do PC by pielęgniarka mogła go obejrzeć.
Offline
Head Admin
Wracacie z pokemon center pogada nie dopisuje Pada śnieg ale niegaleko jest wielkie drzewo pod które śnieg się nie dostaje.
Offline
-Śnieg? Hmm. Mam pomysł. Ilusion. Chodź ulepimy parę bałwanów. One będą twoimi celami w tym treningu! - mówię do stworka i zabieram się za lepienie śnieżnych ludzików. Gdy skończę zwracam sie do mrocznego stworka:
- Dobrze mój mały. Rób to co wcześniej. Czyli rozpęd, wyskok i uderzenie wcześniej zgromadzoną mroczną energią. Twoim celem są bałwany. Rób to aż do skutku. Gdy będziesz chciał odpocząc to chodź pod tamto drzewo. Ogrzejesz się i odpoczniesz.
Offline
Head Admin
Zorua Celował w bałwany po trzech prubach zmarzł.
Zorua Pirsuit 60%
Offline
Biorę Zoruę pod drzewo gdzie śnieg nie dociera i ogrzewam dając mu swoją kurtkę/bluzę(zależnie od tego co mam). Gdy stworek trochę sie ogrzeję mówię:
- Przepraszam Cię. Znowu. Ale to dobrze że tak się dzieje. Chcesz być wojownikiem. A prawdziwy wojownik musi być odporny na mróz czy upały. Dlatego będziemy musieli kontynuować ten trening. Dzięki temu przyzwyczaisz się do zimna. Ale nie martw sie. Będę tam tym razem z tobą. Obydwaj się zahartujemy! A jeśli będziemy w ciągłym ruchu to niestraszne nam będzie zimno. Dlatego mam taką propozycje. Ja będę rzucał śnieżki. A ty będziesz starał się je uderzyć Pirsuitem. Dzięki temu zdobędziesz odpowiednie umiejetności do uderzania w Pokemony które wracają do swych Poke Balli. Ale najpierw ogrzej się. - mówię stworkowi.
Offline
Head Admin
Zorua uwieżył w siebie robił wszystko co mu kazałeś
Zorua Pirsuit 80%
Offline
- Bardzo dobrze. Teraz wróćmy do tego drzewa odpocząć. To ważne by się nie przemęczyć na początku. - mówię do Ilusiona biorąc go pod drzewo do którego śnieg nie sięga. Tam chwilę z nim odpoczywam. Wyjmuję schowaną przed stworkiem tarczę do trenigów:
- No dobrze mój mały. Teraz będziesz starał się trafić w tą tarczę. Ja będę z nią biegł. ZAczepię ja sobie na ręku. A twoim celem będzie mnie dogonić i uderzyć w nią Pirsuitem. Proste i nie trudne. Zwłaszcza że jesteś szybszy ode mnie. Więc wystarczy byś potrakował to jako ruchomy cel. Powodzenia. Daj z siebie wszystko! - mówię i rozpoczynam krwiożerczy bieg ;)
Offline
Head Admin
Biegniesz z tarczą zorua atakuje. niestety trafia w twój brzuch ty nie możesz oddychać. Mały mroczny pokemon rozpłakał się i uciekł z powodu że zranił swojego najlepszego kumpla.
Zorua - Pirsuit -82%
Offline
- Nie bój się mój mały! Spokojnie. Musimy przećwiczyć celność. Innego wyjścia na razie nie ma. Dobrze więc. W takim razie spróbuj jeszcze raz. Tylko bądź bardziej ostrożny. Tym razem prawdopodobnie nic mi się nie stało. Lecz jeśli znów mnie trafisz to kto wie? Więc próbuj. Jest to duża tarcza więc na pewno dasz rade. Trzymam za Ciebei kciuki! - mówię i kontynuuje bieg. Tym razem dokładnie obserwuje stworka by móc się w razie czego zasłonić.
Offline
Head Admin
Zorua o dziwo trafił i nieżźle mu to szło
Pirsuit - 90%
Offline
- Bardzo dobrze. Teraz będziesz miał najtrudniejsze zadanie. Musimy udoskonalić ten atak. Zrobimy tak: Ja będę rzucał śnieżki w górę. Gdy będą sapdać będziesz musiał rozbiec się i trafić je Pirsuitem. W ten sposób użyjemy tego co ten atak oferuje. Prędkość. Będziesz musiał się wyrobić nim śnieżka spadnie na ziemię. I siłę ataku. Nie dużą ale zawsze siłę. Właśnie na tym polega ten ruch. Dobrze więc. Zaczynajmy. - mówię i w trakcie gadania lepię pierwszą kulkę którą wyrzucam do góry.
Offline