- Sandile, praktyki czynią mistrza twoim zadanie będzie mocne wbicie swoich szczęk w manekin a następnie staracie się go unieść do góry i mocno uderzyć w niego, następnie znowu powtórz tę czynność tylko że wtedy postaraj się go unieść i rzucić w powietrze jak najmocniej, jeśli się postarasz na pewno ci się uda więc do dzieła Ruby - Powiedziałam a pokemon dalej trenował.

Sandile - Bite

- Świetnie Sandile, jesteś już silniejszy więc pora poćwiczyć atak, gryzłeś już manekin i starałeś się nim rzucać, ale teraz twoim zadaniem będzie zaskoczenie kukły tak jak przeciwnika podczas walki będziesz musiał podbiegnąć do przeciwnika i wyskoczyć a następnie zaatakować. Postaraj się zaatakować i szybko ugryźć kukłę tak jak w prawdziwej walce - Powiedziałam.

Sandile - Bite

- Dalej Ruby, jeszcze trochę ci brakuje do osiągnięcia celu. Postaraj się teraz chwycić w szczęki manekin i zacisnąć je na nim następnie zacznij ruszać głową z boku na bok rozszarpując kukłę, gdy uznasz że już jest dostatecznie bardzo rozszarpana podrzucaj kukłę do góry, nauczysz się ego - Powiedziałam i obserwowałam wysiłki pokemona.

Sandile - Bite

Kolejnego dnia znów przychodzę w to samo miejsce aby potrenować z moim Sandile. Wypuściłam stworka z pokeball mówiąc: Chodź Sandile czas na trening. Pokemon wyszedł a ja objaśniłam mu ćwiczenie:
- Dobrze więc, twój ataki Bite nabiera barw, idzie ci bardzo dobrze, teraz będziesz musiał chwycić manekin kłami i podrzucać go do góry następnie wprost zacznij go rozszarpywać.

Sandile - Bite

Następnego dnia ponownie przyszłam na łąkę aby potrenować z moimi pokemonami. Wypuściłam oba pokemony z ich pokeball i powiedziałam:
- Witaj Sandile, mamy w drużynie nowego przyjaciela, pouczmy się razem - Rzekłam i podeszłam do Durant'a
- Durant, to twój pierwszy trening, wybierz sobie jakiś atak a ja pomogę Ci się go nauczyć, a ty Sandile powróć do uczenia się Bite, tym razem postaraj się atakować manekin od tyłu i od góry, dasz radę - Rzekłam i przypatrywałam się treningom.

Sandile - Bite
Durant - ...